Akcja obóz zimowy 2015 w Rycerce Górnej zakończona pełnym sukcesem :D
Przez 7dni ostro trenowaliśmy po 4-5 h dziennie, bawiliśmy się na śniegu korzystając ze świetnej pogody, a wieczorami filmy, podchody i mafia ;)
Rozegraliśmy turnieje kata, kumite, kendo, wiedzowy, na najlepszego bałwana i inne. Wszyscy powinni być z siebie dumni, to był dobrze spędzony tydzień! 

Relacja z każdego dnia poniżej:

Pierwszy dzień obozu powoli dobiega końca. 
Dzisiaj zbudowaliśmy fortecę ze śniegu oraz rozegraliśmy pierwszą bitwę o nią. Chyba jest dobrze zbudowana, bo obrońcy wygrali 
Za nami również pierwszy trening, na którym dłuuuuga zapowiedź tego co się na obozie będzie działo oraz czego lepiej na obozie nie robić, porządna zaprawa fizyczna i podstawy karate. Przez pensjonat właśnie przechodzi pierwsza kontrola czystości, a zaraz po niej kolejny trening i na dobranoc rozgrywka w mafię... Albo może projekcja filmu? Jeszcze zobaczymy ;)

Obozu dzień drugi : 
Śniadanie, kontrola czystości, sanki, bitwa na Śnieżki i pierwszy trening. Po obiedzie chwila odpoczynku i znowu aktywnie - ulepszanie fortecy, kolejna bitwa o nią, pierwsza konkurencja obozowej olimpiady i drugi trening. Dzisiaj trenowaliśmy swoje kata i uczyliśmy się nowych kata na kolejny stopień, jutro będą już opanowane prawie idealnie. Potem zostaje tylko ciężko trenować, żeby nie były "prawie" :)
Po kolacji już odpoczywamy - wieczorna kontrola, trening ogólnorozwojowy dla chętnych, a teraz oglądamy nominowanego do Oscara "Foxcatcher'a".
Jutro czeka nas kolejny aktywny dzień, a podobno trzeci jest kryzysowy, więc trzymajcie za Nas kciuki 

Dopadło śniegu, więc forteca wzniesiona już na ponad metr wysokości, młodszych nie widać :) kolejne treningi, dalej uczymy się nowych kata, a dzisiaj jeszcze podstawowe kumite. Wieczorny konkurs wiedzy wygrał pokój "Cichych zabójczyn", czyli Julia, Amelia, Anastazja i Laura. 
Właśnie wychodzimy na podchody.
P.S. To kłamstwo, że trzeci dzień jest kryzysowy

Dzisiaj troszkę spokojniej - rano sanki, jedna bitwa o fortecę i konkurs na rzeźbę ze śniegu, wygrała syrenka zrobiona przez "Brygadę smoków ", czyli Bartka, Dawida, Jasia i Patryka. Po południu wyjątkowo siesta i czas na opracowanie programów artystycznych. Na treningach kolejne bajki opowiadane przez senseia, ćwiczenia koordynacji ruchowej, duuużo kata, duuużo kihonu i jeszcze więcej porównywania się z kolegami. Sprawdziliśmy również jak kadra wojewódzka młodzików radzi sobie z Międzynarodowym Testem Sprawności Fizycznej. Dzisiaj przed nami jeszcze Imperium, które będzie kontratakować i mafia 

Dzień piąty w Rycerce
Tłusty czwartek rozpoczęliśmy sniadaniem zakończonym pączkiem, bo wiadomo, dzisiaj trzeba ;)  Następnie po kontroli czystości zaliczyliśmy spalanie lukrowanych pyszności w postaci biegu do sklepu, bitwy na Śnieżki pod sklepem, bitwy na snieżki pod domem, bitwy o fortecę... No, narzucaliśmy się :) po obiedzie sanki, próba reanimacji syrenki z wczoraj (zakończona niepowodzeniem, niestety ) i kolejna bitwa. Drugi trening zakończyliśmy turniejem kata, który w swoich kategoriach wiekowych i pasowych wygrali: Karol, Konrad, Wojtek, Bartek, Weronika i Michał. Jutro czeka nas rywalizacja w kumite oraz walce na shinaie. Po turnieju ognisko, wieczorna kontrola, a za chwilę prezentacja programów artystycznych.

W ciągu dnia rozegraliśmy ostatnie bitwy na snieżki, wykonaliśmy ostatnie zjazdy z górki, a na treningach turniej walk na shinaie i kumite. W kendo najlepsi okazali się Karol, Amelia, Jasiek, Maria i Michał. Turniej kumite rozegraliśmy w systemie każdy z każdym, bo w końcu trening jest ważniejszy niż kolacja :) to żart, kolacja odbyła się planowo , konkurencję kumite w swoich kategoriach wiekowych i pasowych wygrali : Julia, Konrad, Dawid, Bartek R., Maria i Michał. 
Dzisiaj zielona noc, więc bawimy się dłuuuugo. Na początek mafia, później podchody, projekcja filmu, no i do rana zostaje tylko czuwać i planować dowcipy zielononocne